Nie będę kryć, że płyn micelarny firmy SAFIRA to jeden z najlepszych produktów do demakijażu jaki przyszło mi kiedykolwiek stosować. Z tym większą przyjemnością zapraszam Was do zapoznania się z recenzją.
Dostępność: W katalogach SAFIRA.
Cena/Pojemność: 22,50 / 150ml
Opakowanie: Stabilne zamknięcie, klasyczny design, skromna butelka, poręczna. Nie wylejemy za dużo produktu - plastikowy otworek pomaga na odpowiednie dozowanie.
Zapach: Według mnie produkt ten jest bezzapachowy, chwilami można poczuć bardzo delikatny cierpki zapach, ale nie jest to odpychający efekt.
Działanie: Świetnie radzi sobie z makijażem oczu, niezastąpiony do żelowego eyelinera Essence. Zmywa najgrubsze warstwy tuszu z rzęs (z czym inne produkty do demakijażu miały u mnie duże problemy!), i, co najważniejsze, nie trzeba mocno trzeć. Wystarczy przyłożyć wacik nasączony produktem do oka i dosłownie delikatnie zdjąć makijaż. Bardzo dobrze radzi sobie też z podkładem, pudrem, różem i bronzerem - w każdej kombinacji.
Dodatkowe cechy:
+ największy plus za brak pieczenia oczu - nawet kiedy produkt dostaje mi się bezpośrednio do oczu, nie piecze w ogóle, a oczy nie zaczerwieniają się!
+ nie jest testowany na zwierzętach
+ nie wysusza, a wręcz nawilża okolice oczu!
+ nie uczula
+ zawiera wyciąg z zeń-szenia, który odżywia i regeneruje skórę
MOJA OPINIA:
Jest to jeden z lepszych produktów do demakijażu jakiego używałam. Wspaniale radzi sobie z grubymi warstwami makijażu. Po jego użyciu nie zostają na rzęsach żadne pozostałości tuszu, a jest bardzo delikatny dla skóry i oczu! Jedyny minusik to dostępność - jedynie u konsultantek Safiry.
9/10
mam i też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTak nie wydajna rewelacja.
OdpowiedzUsuńkosmetykoholizm.blogspot.com
ja go uzywam juz bardzo dlugo i jest wydajny, nie potrzebuje go duzo zeby zmyc oczy (twarz zmywam czym innym) :)
Usuńjest genialny, w czerwcu mi się skończył, szkoda, że tak kiepsko z dostępnością, a druga sprawa trochę drogi
OdpowiedzUsuńjak to możliwe że jeszcze nie mam Cię w obserwowanych? Ajjj! Już to zmieniam ;) nie słyszałam o tym produkcie ;) w ogóle ja nie używam płynów micelarnych... pozdrawiam i zapraszam! :*
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest kiepski i nie radzi sobie niestety ze zmywaniem makijażu, no chyba, że jednorazowo wylejemy na twarz pół butelki. No i cena nieadekwatna do jakości i wielkości opakowania.
OdpowiedzUsuńooo, micele chętnie testuję, w pamięci zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego plynu, ale chyba sie skusze :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
Będę musiała go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie zawsze sobie radzi. I strasznie drogi jak na taka jakość.
OdpowiedzUsuń