Przyszedł czas na recenzję lakieru, który powalił mnie na kolana. Konsystencją, kolorem, prezentowaniem się na paznokciach... Ale o tym wszystkim zaraz.
Pojemność/Cena: 11ml/ ok. 10-11zł
Kolor: 231 Be Happy, miętowo-błękitny z przebłyskami zielono-morskich drobinek. Co najfajniejsze w tym lakierze: bez światła wydaje się nie mieć drobinek, są głęboko zatopione w lakier i pobłyskują pod światło pięknymi kolorami :) Poniżej zdjęcia w różnym świetle.
Konsystencja: Lakier się świetnie rozprowadza, kryje idealnie po dwóch warstwach i zaskakująco szybko zasycha. Bardzo często zdarza mi się po pomalowaniu paznokci zbyt szybko brać się do jakiejś roboty i robią mi się wtedy różne abstrakcyjne znaczki-wygniotki na powierzchni emalii, w tym wypadku nic takiego się nie stało.
Trwałość: Bez top coatu zaczął mi odpryskiwać pod koniec 3 dnia delikatnie, 4 dnia już mocno. Z top coatem tej samej firmy, o którym będzie niedługo recenzja :) utrzymał mi się około 6 dni!
Zmywanie: Bardzo dobrze się zmywa i mimo braku base coatu nie spowodował przebarwień płytki :)
Moja opinia: Ten lakier to jeden z lepszych, którego kiedykolwiek używałam. Na pewno w mojej kolekcji znajdzie się wiele kolorów z tej serii, według mnie są niesamowite. Zasługuje na miano mojego KWC. Zobaczymy czy przypadnie mi do gustu kolejny kolor, którego recenzja już niebawem :)
10/10
u mnie tez schodzi na 3 dzień ale i tak bardzo lubię go:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, muszę obbadać te lakiery *.*!
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńczekałam kiedy ktoś napisze recenzje na temat tego lakieru.. :) jest genialny!
OdpowiedzUsuńmi wystarczy jedna warstwa. po wyschnięciu jest idealnie gładki. nie spotkałam się wcześniej z czymś takim.
jednak muszę Ci zmartwić. mam pomarańczowy i czasami farbuje mi płytkę na żółto ;)))
ey no śliczny jest :) zapraszam do mnie i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle piękny kolorek *.*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgdyby nie ten połysk lakier byłby ładniejszy
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnareszcie jakieś pozytywne opinie o lakierach Pierre'a :)jest w necie bardzo mało swatchy, a kolory mają cudne - ten jest wg mnie mega basenowy i chłodzący :) ale odcienie cieplejsze mają zupełnie niespotykane. mój ulubiony, 212, to duplikat Essie - Watermelon. Mam już 4 dzień i odpryski nieznaczne. felinefeminine.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńa co do komentarza pacynki - zawsze można wrzucić matujący top :)
tak lakiery Pierre'a są świetne, osobiście mam dwa piaski i jestem z nich bardzo zadowolona, co prawda piaski gorzej się zmywa ale coś za coś przy małym dziecku są genialne :) http://poradymamykasi.pl/?p=111#more-111
OdpowiedzUsuń