wtorek, 17 stycznia 2012

RECENZJA: SimpleBeauty, shining pearl lipgloss, nr 35

Dzisiaj mam dla Was recenzję drugiego produktu do ust SimpleBeauty, który jest jednym z moich ulubionych produktów do ust jakie stosowałam w roku 2011 (co możecie obejrzeć na moim kanale YouTube) :-)
Na początku przeraził mnie troszkę jego kolor w opakowaniu, ale jak zaraz zobaczycie, na ustach wygląda naprawdę pięknie.

błyszczyki shining pearl lipgloss możecie kupić w drogeriach oferujących kosmetyki firmy SB, oraz na stronie: http://simplebeauty.pl/38/Kosmetyki-do-ust/blyszczyki





POJEMNOŚĆ/CENA: 10ml/ok. 6zł

OPAKOWANIE I APLIKATOR: Aplikator standardowy - gąbeczka; przyjemna w dotyku, nie odkształca się. Buteleczka jest prosta, lekko grubsza u góry. Według mnie skromna i ładna.

KONSYSTENCJA: Nie skleja ust, błyszczyk nie jest lepki, ani ciężki. Nie spływa z ust, dobrze przylega. Nie waży się. Zjada się stopniowo.

WYGLĄD NA USTACH: Podoba mi się jak można nim stopniować połysk. Kolor nie jest bardzo intensywny, ale widoczny. Drobinki brokatu są drobno zmielone, dodają blasku; nie rozcierają się po całej twarzy.

 dolna warga pomalowana jedną warstwą; górna bez niczego

 jedna warstwa

dwie warstwy

ZAPACH: BOSKI ZAPACH WANILII! Za to go również go pokochałam.

MOJA OPINIA: Błyszczyk bardzo przyjemnie się używa, pasuje do każdego makijażu. Dodatkowym plusem jest nawilżenie jakie czuję po jego stosowaniu, zdecydowanie nie wysusza ust. Jestem na tak. Odejmuję jeden punkcik za dostępność, ponieważ ciężko go znaleźć w drogeriach, poza tym nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń do produktu, a wręcz jest jednym z moich ulubionych.
9/10

sobota, 14 stycznia 2012

Haul urodzinowy z Forever18 :)

Hej, dzisiaj chciałam Wam pokazać co upolowałam na urodzinowym spacerze z kuzynką :) Było mnóstwo przecen w całej galerii, ale jakoś żadne ciuchy mnie zbytnio nie interesowały, za to od pierwszego wejrzenia zakochałam się w... puchatych nausznikach!!!
Do kolekcji trafiły też kolczyki sówki z różowymi brzuszkami oraz pierścionek, który o dziwo nie spada mi z palca, więc musiałam go mieć!!!


 różowe, puchate nauszniki - 12 zł :)

 kolczyki sówki - 7,90 zł :-)

 "szałowy" pierścionek :D :))) - 14,90 :)

czwartek, 5 stycznia 2012

Recenzja: SimpleBeauty owocowy balsam do ust

Witam Was po bardzo dlugiej przerwie ;) Dzisiaj jak w tytule recenzka balsamu do ust firmy Simple Beauty oraz test aplikacji blogger na androida ;)
w zwiazku z tymze testem recenzja bedzie w odrobine innej formie niz zwykle ;)

wszystkie kosmetyki Simple Beauty możecie dostać w różnych (najczęściej osiedlowych lub lokalnych) drogeriach, lub na ich stronie. 
tutaj link do omawianych balsamów :-) http://simplebeauty.pl/79/Kosmetyki-do-ust/pachnace-balsamy

+ aplikator w formie blyszczyka. Cos ciekawego jesli chodzi o balsam. Wygodne w uzyciu.
+ zapach. jest bardzo naturalny, w ogole nie wyczuwam w nim zadnej chemii! cudowny morelowo brzoskwiniowy aromat.
+ konsystencja. Balsam jest odpowiednio gesty, nie klei bardzo ust, bardzo dlugo sie utrzymuje.
+ kolor. na ustach daje ladny poblysk.
+ nawilzenie. naprawde niezle radzi sobie z nawilzaniem i nie daje uczucia sciagnietych ust np. po nocy.
+ koi. koi spierzchniete usta co dla mnie wazne!

MOJA OCENA: 10/10 dla mnie ten produkt to istny KWC. zaopatrze sie w wiecej bo jest swietna alternatywa dla blyszczykow w chlodne dni!